Maj to dla wielu najpiękniejsza pora roku, czas, gdy wszystko bujnie rozkwita, dzięki czemu świat staje się cudownie kolorowy. To jednocześnie okres wzmożonej pracy w ogrodzie. O jakich zadaniach szczególnie powinniśmy pamiętać?
W maju jak w raju? Niestety, nie zawsze
Każdy ogrodnik wie, że na kaprysy klimatu nie ma mocnych. Początek maja może być upalny niczym w środku lipca, jak i zimowy, więc, zamiast kosić trawę, przyjdzie nam odśnieżać alejki. To anomalie, na jakie zawsze trzeba być przygotowanym, lecz z większości przypadków wszystko przebiega zgodnie z planem. Pamiętajmy jednakże, że to właśnie w tym miesiącu przypadają tzw. zimni ogrodnicy (12-14 maja). Tak nagłe spadki temperatury mogą mocno pokrzyżować nasze plany związane z sadzeniem nowych drzewek, wysiewem roślin czy zakładaniem trawnika. Żeby więc się o to nie martwić, najważniejsze prace zacznijmy po 15 maja, by mieć pewność, że nie spotka nas żadne załamanie pogody!
Drzewa i krzewy - jak zatroszczyć się o nie w maju?
Maj w ogrodzie to czas, w którym wszystko budzi się do życia, co widać na każdym kroku. Od tej feerii kolorów i zapachów można dostać zawrotu głowy. Wspaniale kwitną drzewa owocowe, lecz aby wydały obfite plony, powinniśmy zatroszczyć się o ich nawożenie i odpowiednie nawodnienie.
- Pamiętajmy, by stare drzewa i krzewy nawozić już wcześniej - najlepiej w kwietniu, maksymalnie na początku maja.
- Jeszcze na początku miesiąca warto też przeprowadzić ręczne usuwanie tzw. pąków zimowych z jabłoni i grusz, ponieważ nic z nich nie wyrośnie - ani kwiaty, ani owoce. Są one oznaką, że zaatakował je kwieciak, który może - jeśli go nie usuniemy - rozprzestrzenić się na inne drzewka.
- Nie zaszkodzi też jeszcze na początku miesiąca spulchnić glebę wokół drzew i krzewów.
- Nowe okazy do rozwoju potrzebują nawozów wieloskładnikowych, które warto podawać w połowie maja.
- Gatunki owocowe trzeba obficie podlewać, zwłaszcza gdy maj jest wyjątkowo suchy. Dobrze wokół drzewek wykonać tzw. “misę” i wlać nawet do 10 litrów wody. Ta obfita dawka jest lepsza niż częste podlewanie po troszeczku.
- Żeby drzewa i krzewy owocowały, potrzebują zapylacza, warto więc zadbać, by w ich pobliżu znalazły się pędy zapylające. Można je po prostu wstawić do wiadra z wodą.
- W maju do życia budzi się przyroda, w tym także szkodniki. Dlatego też w połowie miesiąca warto powiesić na drzewkach owocowych pułapki na owocówki i nasionnice trześniówki. Jeśli rośliny zaatakują mszyce, szybko usuńmy najsilniej niszczone pędy i liście.
- Nie obejdzie się również bez oprysków: najpierw zacznijmy od naturalnych (np. wyciąg z czosnku i cebuli), lecz jeśli nie będzie efektów, sięgnijmy po preparat chemiczny.
Rośliny ozdobne kochają maj
Maj to bardzo korzystny moment, żeby wysiać rośliny ozdobne. Na początku miesiąca warto postawić na kwiaty jednoroczne jak aksamitki i astry. W tym samym czasie można też zabrać się za rośliny dwuletnie: goździki, stokrotki, bratki, niezapominajki czy fiołki. Później - w ostatniej dekadzie maja - na rozsadniku wysiewamy inne rośliny dwuletnie: miesięcznice, dzwonki ogrodowe, naparstnice, bratki, malwy.
Co z bylinami?
W maju dobrze też przesadzić byliny, te zaś, które wypuściły już pędy, należy zabezpieczyć przed ewentualnymi przymrozkami. Ten piękny wiosenny miesiąc to również czas intensywnego pielenia. W tym celu spulchniajmy podłoże, zwłaszcza w pobliżu roślin cebulowych, by ich dynamiczny wzrost nie został zakłócony. Pamiętajmy też, by na bieżąco usuwać chwasty z rabat kwiatowych.
Polecamy:
Pamiętajmy o roślinach cebulowych
Przez cały maj warto robić porządki wśród przekwitłych roślin cebulowych - tulipanów, narcyzów, hiacyntów, szachownic. Usuwamy zwiędłe kwiaty i owoce osłabiające ich cebulki. Najlepiej przekwitłe kwiatostany usuwać regularnie, dzięki czemu rośliny nie będą zawiązywać owoców.
Maj to najlepszy okres na założenie trawnika!
Wiosną (pod koniec kwietnia) w ziemi przeważnie jest sporo wilgoci, w drugiej połowie maja zaś nie ma zbyt dużego ryzyka, że pojawiają się przygruntowe przymrozki. Pogoda jest optymalna do kiełkowania i wzrostu, zwłaszcza że trawnik powinien się dobrze ukorzenić jeszcze przed nastaniem upalnych letnich dni. Oczywiście, jak podczas zimy nie było zbyt dużo śniegu, a i wiosna jest sucha, nowo powstający trawnik musimy dodatkowo nawadniać.
Przyjmuje się, że na 1m2 trawnika należy wysiać około 25-30 g nasion. Róbmy to regularnie, aby nie było ich za mało (tam, gdzie nie pojawi się trawa, zaczną wyrastać chwasty), ani za dużo (gęsto posadzone siewki będą ze sobą rywalizować o dostęp do wody, światła i składników odżywczych, co odbije się na kondycji trawnika). Najlepiej wysiewać, gdy jest bezwietrznie i pochmurno.
Polecamy:
A co najważniejsze - starajmy się przebywać w ogrodzie jak najczęściej, nie tylko pracując, ale również się relaksując. Po długiej zimie kąpiel w majowym słońcu to czysta przyjemność!
Polecamy: