Aby trawnik prezentował się idealnie, trzeba o niego dbać niemal przez cały rok. Ważne jest przygotowanie podłoża, odpowiedni wysiew i pielęgnacja. Czynności te są różne w zależności od pory roku i panującej za oknem pogody. Prawdziwym wyzwaniem dla ogrodnika może stać się lato. Jak sprawić, by pomimo wysokich temperatur i dużej ilości słońca, trawnik wyglądał imponująco?
Podczas wiosennych prac w ogrodzie, każdy odpowiednio przygotowuje ziemię. Przekopywanie, wyrównanie, równomierny siew nasion i nawożenie to pozycje obowiązkowe na liście każdego solidnego ogrodnika. Jeżeli wszystko zostanie wykonane prawidłowo, ogród będzie się pięknie zielenić. Jednak nie można spocząć na laurach, niebawem trawnik będzie wymagał jeszcze szczególnej troski, a upały wcale nie będą dla niego sprzyjające. Zatem jak dbać o trawnik latem?
Podlewanie
Naturalnym jest, że rośliny potrzebują wody regularnie. Kiedy przychodzi lato, trawnik jest pod tym względem wyjątkowo wymagający. Nie chodzi tutaj jedynie o optymalny wzrost. Gdy nie ma odpowiedniego nawodnienia, szczególnie w lekkiej glebie, właściciele trawnika mogą przyczynić się m.in. do rozwoju kolonii mrówek. Na przesychanie najbardziej wrażliwe są młode źdźbła. Ich system korzeni znajduje się jeszcze blisko powierzchni i łatwo ulec zniszczeniu przez brak odpowiedniego nawilżenia. Jednocześnie nie można przesadzić w drugą stronę. Nie każde lato jest pełne słońca i upałów. Bywa, że dominują ulewne deszcze. Wtedy wobec podlewania trawnika podchodzi się ostrożnie. Nadmiar wody, zamiast uczynić trawę piękną, przyczyni się do pojawienia się grzybów i mchu.
Ilość niezbędnej wody jest zależna i od pogody i od wielkości trawnika. Przyjmuje się, że w skali tygodnia, na 1m2 powinno się dostarczyć około 20-30 l wody. Przy ciągłej słonecznej pogodzie, kiedy jest sucho, wodę dzieli się na dwa razy po około 10-15 l, co 3-4 dni. Dla trawy korzystniejsze jest, by podlewać ją rzadziej, ale intensywnie niż często, ale z zastosowaniem małej ilości wody. A to dlatego, że musi ona dotrzeć na głębokość około 20 cm. Podlewanie zawsze powinno odbywać się rano. Wtedy też gleba nie jest jeszcze nagrzana, a woda nie będzie zbyt szybko parowała.
Polecamy:
Koszenie
Lato jest okresem intensywnego wzrostu trawy, dlatego nie może obyć się bez koszenia. Nie da się go wykonać na zapas, ponieważ zbyt odsłonięte będą najdelikatniejsze części źdźbeł. Intensywne słońce nie tylko zacznie je przesuszać, będą one przypalone, a cały trawnik zamiast zachwycać, będzie wizualnie przypominał ściernisko. Wykorzystywana kosiarka musi być wyposażona w ostry nóż. W przeciwnym razie trawa zamiast równo podcinana będzie poszarpana, a to doprowadzi do jej zasychania na końcach. Podobnie jak przy podlewaniu, duże znaczenie ma pora dnia. Wskazane jest, by koszenie było wykonywane albo wcześnie rano, kiedy jeszcze słońce nie świeci tak intensywnie albo wieczorem, kiedy już nie świeci.
Trzeba zwracać uwagę, by trawa nigdy nie była krótsza niż 3-6 cm. Źdźbła o niższej wysokości staną się podatne na choroby, a przez to, że będą osłabione może pojawić się również więcej chwastów. Regularność ma znaczenie przez wzgląd na to, że jednorazowo nie można skosić więcej niż 1/3-1/2 wysokości. Jeżeli nie będzie to wykonywane systematycznie, na przykład podczas wakacyjnych wyjazdów, lepiej kosić kilkukrotnie, w odstępach czasowych, niż jednorazowo ściąć duża długość trawy. Przy szybko rosnącej i bujnej trawie, może się okazać, że koszenie będzie odbywało nawet dwa razy w tygodniu.
Polecamy:
Nawożenie
Rośliny, które są w fazie szybkiego wzrostu, powinny być nawożone. Dotyczy to również trawnika. To, jak często zastosować nawozy mineralne jest zależne od tego, jaki jest ich skład i działanie. Część osób decyduje się na preparaty, które stosuje się jednorazowo – wiosną, wtedy nie ma konieczności nawożenia latem. Ale przeważają środki wykorzystywane co kilka tygodni. Najlepszym czasem na to, by nawozić murawę, jest moment po koszeniu, a najlepiej jeżeli do tego zapowiada się na deszcz. W ten sposób nawóz łatwiej wniknie w głębsze partie rośliny. Używając nawozu trzeba stosować się do zaleceń producenta, rozprowadzić go równo po całej powierzchni.
Polecamy:
Odchwaszczanie
Zazwyczaj tak jest, że jeśli uprawiamy lub sadzimy jakieś rośliny, między nimi pojawią się nieproszeni goście – chwasty. Jeżeli pośród źdźbeł trawy jest ich niewiele, nie ma dużego problemu. Wystarczy je wyciąć lub wyrwać ręcznie. Gorzej, jeśli ich liczba bardzo wzrasta i najwyraźniej czują się dobrze na naszym trawniku. Wtedy konieczne jest sięgnięcie po preparat z grupy herbicydów. Trzeba wybrać taki, który nie będzie szkodził trawnikowi. Środek stosuje się w bezwietrzną pogodę. W przypadku, kiedy w bliskości są rabatki, należy je dokładnie osłonić folią, by nie zostały uszkodzone. Jeżeli trawnik jest młody i jeszcze słabo ukorzeniony, lepiej ograniczyć się do odchwaszczania ręcznego.
Polecamy:
Grabienie
Nie można zapominać też o grabieniu. Powinno się to odbywać o każdej porze roku. Nie tylko zgarniamy liście i zanieczyszczenia, ale także wpływamy na lepsze oddychanie trawy i lepsze nawodnienie. Można w tym celu użyć tradycyjnych grabi, bądź w przypadku trawników o dużych powierzchniach aeratora wertykulatora wyposażonego w wałek roboczy służący do grabienia powierzchni trawnika.
Polecamy:
